Niedzica, 11 – 13 października 2024 r.
Wyjazd w gronie przyjaciół i znajomych to doskonały pomysł na to, aby miło spędzić czas na świeżym powietrzu. Wielu z nas uwielbia piesze wędrówki dlatego też z wielką przyjemnością przyjęliśmy zaproszenie na XIV Jesienną Wycieczkę SPH i pobyt w Niedzicy nad Zalewem Czorsztyńskim.
Witamy w Niedzicy, w tle ruiny zamku w Czorsztynie
Tradycyjny weekendowy wyjazd z Krakowa w Pieniny i przejazd popularną zakopianką wymagał nie tylko cierpliwości, ale także opracowania różnych wariantów przebiegu planowanej trasy. Tylko szczęśliwcy pokonali dystans ok. 120 km w czasie ok. dwie i półgodziny.
Po dotarciu do celu podróży, po raz kolejny okazało się, że niezawodny duet do zadań specjalnych – Małgorzata i Andrzej Słowikowie, spisał się na przysłowiową „szóstkę”. Punktualnie realizowano program wycieczki. Sprawnie przebiegało zakwaterowanie, załatwiano sprawy organizacyjne.
O godz. 17:30 spotkaliśmy się na obiadokolacji, a o godz. 18:30 rozpoczął się wieczór piosenek harcerskich i turystycznych połączony z tradycyjnym konkursem wiedzy, przygotowanym przez Druha Władysława Dobosza, pt. „Jesteśmy w Pieninach”.
Kilka słów od Prezesa Zarządu
Obecnych powitali hm. Wiesław Wójcik ― Wiceprezes SPH i hm. Andrzej Słowik – Komendant Wycieczki oraz złożyli życzenia i gratulacje obchodzącemu 80-lecie urodzin p. Leopoldowi Burdzie oraz solenizantce p. Aldonie Jach. Następnie Druh Wiesław z satysfakcją stwierdził, że jesienne górskie wycieczki SPH cieszą się rosnącą popularnością. Świadczą o tym m.in. tegoroczna liczba uczestników – 46 oraz 31 przyznanych Odznak Turystycznych SPH ― „Wędrówki Górskie”1. W tym roku odznaką uhonorowani zostali: A. Gaczorek, A. Kmiecik, B. Kmiecik, M. Majka i Z. Majka oraz G. Tekiela, która odebrała „zaległe” wyróżnienie (dotychczas uczestniczyła w 8-miu naszych jesiennych wycieczkach). Jednocześnie Druh Wiesław serdecznie zapraszał do udziału w naszych najbliższych imprezach w bieżącym roku m.in. 21. edycji Marszu Niepodległości(11 XI); akcji Zaduszki Instruktorskie (X-XI) oraz w roku przyszłym: kulig (10-12 I); obchody 25-lecia działalności SPH (18 I); turnus rehabilitacyjny w Darłówku (3-16 V).
Zdobywcy Odznaki Turystycznej SPH „Wędrówki Górskie”
Jak zwykle nie zabrakło piosenek przy akompaniamencie gitar niezawodnych muzycznie druhów Jarosława Balona, Kazimierza Górki i Marcina Kowalika, którzy doskonale trafiali w gusta bawiących się. Wieczorne spotkanie w miłej atmosferze sprawiło nam wiele radości.
My Wam to zagramy …
My zaśpiewamy …
I zapląsamy …
Kto wie i mi odpowie?
Z „rodzinką” na zdjęciu
Hufcowi w komplecie
Następny dzień wypełniły wędrówki po pienińskich szlakach. Od rana towarzyszyła nam piękna, jesienna pogoda, która dostarczyła uroku otaczającej przyrodzie. Pod hasłem „wędrować każdy może” kilkuosobowe grupy wyruszyły na bliższe i dalsze trasy m.in. na Jesienny Redyk w Szczawnicy; do Czerwonego Klasztoru na granicy polsko-słowackiej; na Trzy Korony; do Frydmana, Falsztyna i Dębna; na Czerwone Skały; przez Przełęcz Snozka na Lubań oraz na Polanę Cisówka.
W góry! W góry, miły bracie…
Uśmiechnij się! Jutro będzie lepiej.
Na Przełęczy Snozka
Na Lubaniu
Z nurtem Dunajca
Tradycyjną wieczorną biesiadępoprzedziły pokaz slajdów i zdjęć autorstwa druhów Jarosława Balona z wyprawy do Norwegii oraz Andrzeja Kmiecika z pobytu w Meksyku. Zapraszając do udziału w spotkaniu Druh Wiesław Wójcik przypomniał, że „duet do zadań specjalnych” (Małgorzata i Andrzej Słowikowie) od dziesięciu lat organizuje jesienne górskie wycieczki SPH. Korzystając z okazji wręczył Im symboliczny upominek, który będzie przypominał wędrówki z członkami i sympatykami Stowarzyszenia. Jednocześnie gorąco podziękował za wieloletni trud i zaangażowanie oraz życzył zadowolenia i satysfakcji z wykonywanych zadań. Do życzeń dołączyli się także zebrani, którzy oklaskami „na stojąco” i gromkim „Sto lat!” wyrazili swoje uznanie i podziękowanie. Dziękujemy!
Na długie zimowe wieczory
Całości dopełniła radosna, rozśpiewana „biesiada” podczas której można było posmakować m.in. kwaśnicy, kiełbasek z grilla i innych przysmaków przygotowanych przez panie z kuchni Domu Wypoczynkowego „Pod Taborem”. Na specjalną uwagę zasługiwały także wypieki przywiezione z Krakowa przez Katarzynę Gorzko, Agnieszkę Kowalik i Małgorzatę Słowik.
Dwa zamki
Mówi się, że w górach pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie.Niedzielne, poranne, słońce zachęcało do spacerów po okolicy, podziwiania jesiennej szaty drzew i górskich pasm wyłaniających się lub ginących we mgle. Jednak po kilku godzinach nadeszły ciemne chmury i zaczął padać deszcz, który z różnym natężeniem towarzyszył nam w powrotnej drodze do Krakowa.
Serdecznie dziękujemy wszystkim Uczestnikom za udział w XIV Jesiennej Górskiej Wycieczce SPH i tworzenie wspaniałej atmosfery. Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w organizację.
Do zobaczenia w przyszłym roku…
Tekst: hm. Andrzej Gaczorek
Zdjęcia: wykonane przez uczestników wycieczki